Nie planuje ktoś bardzo długiego "łikendu" sierpniowego na rowerze?
Ja wstępnie myślę o 2-3 dniach w Srebrnej (może jednego dnia wyskok na Trutnov), a potem przerzucenie się np. na Rychleby, skąd, oprócz samych tras, trip na Pradziada, Serak, Smrk i okolice. Ale np. zamiast Srebrnej może być np. Świeradów czy Szklarska.
Ewentualnie całkiem nowe miejsce, o ile ktoś obeznany w danej okolicy, żeby nie szukać interesujących tripów w ciemno.
Ja wstępnie myślę o 2-3 dniach w Srebrnej (może jednego dnia wyskok na Trutnov), a potem przerzucenie się np. na Rychleby, skąd, oprócz samych tras, trip na Pradziada, Serak, Smrk i okolice. Ale np. zamiast Srebrnej może być np. Świeradów czy Szklarska.
Ewentualnie całkiem nowe miejsce, o ile ktoś obeznany w danej okolicy, żeby nie szukać interesujących tripów w ciemno.