Enduro 29/6 fattie + Yari RC kanarek

Rama: specialized enduro 29 2017 medium
Damper: rs monarch RX
Stery: cane creek 40 is52/is42
Sztyca: lev Integra 150 30.9 + redukcja superstar 30.9-34.9
Siodło: wtb volt 135
Suport: token tk878ex

Amor: rs yari RC 29+ boost 100mm-> 160mm (solo air)
Kierownica: race face sixc 820mm 20mm wzniosu 35mm mocowanie
Mostek: race face turbine r 50mm 35mm mocowanie
Gripy: specialized

Obręcze: dt xm481 32h taśma wtb 34mm
Szprychy: dt comp
Piasty: dt 350 boost (ratchet 18T)
Opony: maxxis hr2 Tl + 120ml mleka na koło

Korba: race face aeffect + stalowy blat RF 28t
Kaseta: xt 11-46t
Łańcuch: km x11
P.tyl: xt gs
Manetka: xt i-spec II

Hamulce: xt m8000 +tarcze slx 203/180

Waga: 14.8 kg

Spec jest z 2017 roku, kupując go spojrzałem na geometrię modelu 2018 (optycznie wyglądały tak samo). Chciałem coś z większym reachem niż mój poprzedni yt jeffsy 29 (tam było 425mm). 440mm w modelu 2018 wydawało mi się obiecujące, jednak w rezultacie spec zrobił zmianę w 2017 roku i wcześniej rama miała reach 430mm. Pierwsze przymiarki pokazują, iż nie jest źle ale rower mógłby być dłuższy.

Z ciekawych rzeczy - spec bardzo mocno w 2017roku poprawił uszczelnienie łożysk ramy poprzez zastosowanie podkładek dystansowych między elementami zawieszenia z uszczelkami. Powinno to wydłużać życie łożysk i ich interwał serwisowy.

Bardzo mi się podoba praca yari - powinienem czuć regres w stosunku do tego, iż ostatnie lata przejeździłem na pike-ach z chargerem, ale widelec pracuje super. Myślałem o tłumiku charger 2 ale pewnie odpuszczę, to spora inwestycja. Za to może skusze się w niedługim czasie na sprężynę debonair.

Sporo uwagi dobierając komponenty poświęciłem na koła. Nie mogłem się zdecydować na obręcze, chciałem coś co ma ok 30mm szerokości wewnętrznej. Szkoda mi bardzo było płacić ponad 300zł na obręcze jednak poniżej tej ceny były tylko ns enigma dynamalroll. W sklepie sbike.pl były te dt xm 481 w dobrej cenie (339zł/szt) i to był na ten moment wg mnie dobry wybór. Obręcze przychodzą super zapakowane w org karton DT, w zestawie są podkłądki pod nyple i nyple hexagon alu pro lock (mają przedłużoną część gwintowaną nypla do wewnątrz obręczy (15 mm) - długość szprych jest taka sama jak w przypadku standardowych nypli 12 mm. Chciałem także, aby koła były bardzo lekkie. Nastawiłem się na szprychy revo jednak bikestacja nie informując mnie w żaden sposób co do realizacji zamówienia po telefonie oświadczyła, że trzeba czekać na nie miesiąc (na stronie mieli pełen stan). W ostateczności zdecydowałem się na cięższe ale pewniejsze compy (na moje 90parę kg to jednak może i lepszy wybór). W zeszłym roku niesamowicie nawkurzałem się na piasty dartmoor revolt - po 2 miesiącach musiałem wymienić łożyska, ciągle piasta łapała syf. Niedokładnie wykonana oś i jej końcówki, mimo iż były wciskane tak jak w dt 350 to nie dało się tego bez użycia dużej siły rozmontować. Straszna lipa. A tak 350-ki to pewny wybór, dość lekkie i wytrzymałe. Marzy mi się do nich jeszcze ratchet 54T ale to dość droga zabawa.