Zakupiłem upgrade do Debonair do Pike z 2017 roku, ciekawią mnie takie kwestie:
- z nową sprężyną Debonair żeby był 30% sag muszę napompować 70 PSI, na starej było to 50-55 PSI. Czy to oczekiwane?
- w starej sprężynie jedna z podkładek była mega powyginana, to ok? WIdać to na focie niżej.
- W jaki sposób to działa że jest lepiej?
- po co w manualu rock shox każą smarować smarem (czy może to być Honeyslick?) wnętrze rury skoro chodzi po tym ta sprężyna z gumową uszczelką? I tak cały smar został zdjęty tą uszczelką i zgromadził się na górze.
- czy olej który wlewam w dolne golenie rozpryskuje się i te dwie uszczelki w spręzynie (na górze i na dole zamykana szczypcami siggera) są smarowane tym olejem?
20190313_182808.jpg (Rozmiar: 180.38 KB / Pobrań: 48)
- z nową sprężyną Debonair żeby był 30% sag muszę napompować 70 PSI, na starej było to 50-55 PSI. Czy to oczekiwane?
- w starej sprężynie jedna z podkładek była mega powyginana, to ok? WIdać to na focie niżej.
- W jaki sposób to działa że jest lepiej?
- po co w manualu rock shox każą smarować smarem (czy może to być Honeyslick?) wnętrze rury skoro chodzi po tym ta sprężyna z gumową uszczelką? I tak cały smar został zdjęty tą uszczelką i zgromadził się na górze.
- czy olej który wlewam w dolne golenie rozpryskuje się i te dwie uszczelki w spręzynie (na górze i na dole zamykana szczypcami siggera) są smarowane tym olejem?
