Banshee Spitfire

Bry,

Nowe wozidełko, nowy pornusek. Zamysł był prosty - przełożyć z Chromaga wszystko co się da, odświeżyć napęd i zmienić hample na nie-Shimano. Prawie się udało, bo kiera z Chromaga okazała się być za niska i za szeroka, więc padła ofiarą wymiany Reszta w zasadzie dałą się przełożyć... Całość prezentuje się tak:

Rama: Banshee Spitfire L
Wideł: Manitou Mattoc Pro 2 150mm
Damper: Manitou McLeod
Stery: Hope

Mostek: Chromag HiFi v2 50mm
Kiera: Renthal Fatbar Lite v2 760mm / 30mm
Chwyty: DMR Deathgrip

Sztyca: Bike Yoke Revive 160mm
Siodło: Chromag Trailmaster LTD
Obejma: Banshee

Piasty: DT Swiss 350
Obręcze: DT Swiss FR 570
Szprychy: DT Swiss Comp
Opony P/T: Onza Ibex FRC 2.4

Hamulce: TRP Quadiem + Shimano RT66 203mm/180mm

Manetka: Shimano XT M8000
Przerzutka: Shimano SLX M7000
Kaseta: Sunrace CSMX-8 11-46
Korby: Shimano XT M785
Blat: Banless 32z / RF 30z
Support: Shimano XT
Łańcuch: KMC x11.93
Pedały: DMR V12