Nadeszły małe zmiany. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie kupno dłuższej ramy, większość życia jeździłem na m-kach. Tym razem poszedłem w ramę rozmiar L + króciutki mostek. Wrażenia są super
Sprzęt:
![[Obrazek: lrrq66a.jpg]]()
Rama: Santa cruz high tower lt cc rozmiar L
Damper: fox dpx2 customowe zaworowanie pod ramę
Stery: cane creek 40 is52/is42
Sztyca: RS reverb 31.6 170mm
Siodło: wtb volt 135
Suport: token tk878ex
Amor: FOX Rhythm FLOAT 36, GRIP damper, Boost™, 160mm
Kierownica: race face sixc 820mm 20mm wzniosu 35mm mocowanie
Mostek: race face turbine r 32mm 35mm mocowanie
Gripy: race face zielone z obejmą
Obręcze: dt xm481 32h taśma wtb 34mm
Szprychy: dt comp
Piasty: dt 350 boost (ratchet 18T)
Opony: maxxis hr2 Tl + 120ml mleka na koło (muc off - rewelacja)
Korba: shimano XT m8000 blat 30T
Kaseta: xt 11-46t
Łańcuch: km x11
P.tyl: xt gs
Manetka: xt i-spec II
Hamulce: xt m8000 +tarcze slx 203/180
Waga całości ok 14 kg. Wrażenia: po dwóch jazdach bardzo pozytywne, bałem się trochę że przez dłuższy rower będzie nosiło na przód podczas latania ale szybko się przyzwyczaiłem i jest bardzo stabilnie. Problem mam natomiast na podjazdach, przednie koło mocno mi myszkuje, zapewne to kwestia przyzwyczajenia się. To moja pierwsza karbonowa rama więc zachwyt na tym polu jest ogromny

![[Obrazek: lrrq66a.jpg]](http://i.imgur.com/lrrq66a.jpg)
Rama: Santa cruz high tower lt cc rozmiar L
Damper: fox dpx2 customowe zaworowanie pod ramę
Stery: cane creek 40 is52/is42
Sztyca: RS reverb 31.6 170mm
Siodło: wtb volt 135
Suport: token tk878ex
Amor: FOX Rhythm FLOAT 36, GRIP damper, Boost™, 160mm
Kierownica: race face sixc 820mm 20mm wzniosu 35mm mocowanie
Mostek: race face turbine r 32mm 35mm mocowanie
Gripy: race face zielone z obejmą
Obręcze: dt xm481 32h taśma wtb 34mm
Szprychy: dt comp
Piasty: dt 350 boost (ratchet 18T)
Opony: maxxis hr2 Tl + 120ml mleka na koło (muc off - rewelacja)
Korba: shimano XT m8000 blat 30T
Kaseta: xt 11-46t
Łańcuch: km x11
P.tyl: xt gs
Manetka: xt i-spec II
Hamulce: xt m8000 +tarcze slx 203/180
Waga całości ok 14 kg. Wrażenia: po dwóch jazdach bardzo pozytywne, bałem się trochę że przez dłuższy rower będzie nosiło na przód podczas latania ale szybko się przyzwyczaiłem i jest bardzo stabilnie. Problem mam natomiast na podjazdach, przednie koło mocno mi myszkuje, zapewne to kwestia przyzwyczajenia się. To moja pierwsza karbonowa rama więc zachwyt na tym polu jest ogromny
