Mam CPI SM250, od niedawna, ostatnio na trasie w nocy zgasilem swiatla zeby miec lepszy widok na nocne niebo i zauwazylem ze przy redukci biegow wydobywa sie maly wybuch. W sensie nie ma dzwieku wybuchu, tylko na moment jest rozblysk. Troche tak jak przy zapalniczce kiedy jest rozblysk, ale sie nie zapala. Nie wiem dokladnie skad sie wydobywa, bo jest momentalny, ale gdzies spod silnika, wydaje mi sie.
Czy ktos z was wie co to takiego?
Czy ktos z was wie co to takiego?