Okazuje się, że Sigma 12.12 STS nie lubi mrozu. Latem działała, w domu działa, a obecnie na zewnątrz gubi synchro. W okolicach 0C po 1 km, przy -10C już po 100-200 m.
W związku z tym: czy jest jakiś licznik bezprzewodowy, który działa przy -10C?
Nie potrzebuję:
- kadencji
- kalorii
- jakichś śródpomiarów
- drugiego roweru
- zaoszczędzonego paliwa czy CO2
- pomiarów mocy i obwodu łydki
Wystarczą mi średnio rozbudowane funkcje pomiaru prędkości i odległości (z wpisaniem ODO) + mile widziana temperatura oraz koniecznie autostart/autostop.
Ciclosport CM 4.41 A (chyba nie ma niższego modelu z temperaturą) za drogi.
VDO M3 WL mógłby ewentualnie być, choć też drogawy - ale działa w mrozach?
Ktoś coś używa i działa zimą?
W związku z tym: czy jest jakiś licznik bezprzewodowy, który działa przy -10C?
Nie potrzebuję:
- kadencji
- kalorii
- jakichś śródpomiarów
- drugiego roweru
- zaoszczędzonego paliwa czy CO2
- pomiarów mocy i obwodu łydki
Wystarczą mi średnio rozbudowane funkcje pomiaru prędkości i odległości (z wpisaniem ODO) + mile widziana temperatura oraz koniecznie autostart/autostop.
Ciclosport CM 4.41 A (chyba nie ma niższego modelu z temperaturą) za drogi.
VDO M3 WL mógłby ewentualnie być, choć też drogawy - ale działa w mrozach?
Ktoś coś używa i działa zimą?