hej
![[Obrazek: 33544160212_e0b0bdbd4e.jpg]]()
Tydzień w Finale znika jak ser długodojrzewający i szynka kiedy to podczas weekendu okoliczni farmerzy wystawiają na ryneczku swoje dobrodziejstwa i płody rolne - rach pach ciach i zmiana ekipy.Teraz nadciągnęła okryta wesołą sławą gromadka Knurświń ( Masko , Królik , Rudy , Seba , Guzi ) oraz Michał , Robert , Wojtek & Mumin.Ledwo co wyładowali graty z busa a już przebierali nogami co by jak najszybciej zacząć kręcić - Dżizassss co oni wciągali podczas podróży ???![Big Grin Big Grin]()
Co było robić pod naporem chrumkająych zwierzy zaczęliśmy z korby kręcić w rejon Noly w kierunku Dh Men - Albo Grubo albo Wcale !!!
gdzie udało się trzasnąć kilka zacnych focisz :
![[Obrazek: 33571279941_5f0d104036.jpg]]()
Trasa Dh Men okryta mroczną sławą wymaga już odpowiedniego skilla oraz żelaznej łydy i mimo że nie jest jakaś strasznie długaśna to charakteryzuje się sporym nachyleniem , sypką nawierzchnią i stałym podłożem skalnym .Technicznie trudna ale dość widokowa i kończy zmagania EWSa bo publika może podziwiać co wyrabiają prosi tego świata mając ich na "talerzu widokowym" - teren jest odkryty i świetnie nadaje się do medialnych popisów.
![[Obrazek: 32857909564_14e0aecb95.jpg]]()
Jeden srogi podjazd oraz równie srogi zjazd wypełniły nam cały dzionek , zmęczeni ale z bananem na ryjcu w końcu docieramy do Ryneczku w Finalborgio gdzie z miejsca rzucamy się na "gałę" czyli najlepsze w tej części Europy lody Gelato ( pyszotka powiadam Wam
) Także każdy z nas robi "gałę " lub dwie
i dzionek możemy uznać za odrobiony i dobrze zakończony ( wręcz smakowicie )
Day 2
Jajecznica ze 100 jaj Gotowa !!! - ryczę z kuchni gdzie rzut oka wystarczy aby mieć 100 % pewności że wybuchła tam właśnie Supernowa
.Wyżywić taką gromadkę wcale nie jest rzeczą tak łatwą i prostą jak się z pozoru wydaje jednak udaje się to znakomicie bo kuchnia i kucharze z TotalKiczen są już odpowiednio zaprawieni w boju.
Chrupiące bagietki ze świeżym masełkiem oraz mozzarella z rucolą + cała reszta zdrowej żywności dopełniają całości i kiedy znad okolicy stołu słychać niewinne chrumkanie wygłodzonych Knurświń kucharz może chwilkę wreszcie złapać dech.
Na dziś w planie słynny Rolecoaster więc napełniamy brzuchy na maxa ( ku naszej zgubie ) odprawiamy poranne koncelebryja przy maszynach , pakujemy całą rumunię na Totalbusa i ruszamy przez Finale , serpentyny i doliny w kierunku szczytu.Rach pach ciach i po około 45 minutkach nasz Desant ląduje w miejscu startu skąd już z korby zaczynamy mozolnie kręcić na początek tegoż szlaku.
Odmawiamy zdrowaśki i ruszamy w ten pokręcony szlak z dużą ilością band ujemno dodatnich , nachyleniach oraz wzniesieniach takich że poranne obfite śniadanko niejednemu z nas dobija się do wrót
!!!
Początek trasy to istne łubu dubu : korzenie , Rtv i Agd , uskoki i małe dropy - istny poligon ęduro gdzie maszyny mogą wykazać się swoją skocznością i zwinnością.Łyda i skill ma tu znaczenie bo kiedy przekroczysz prędkość Warp-6 ( komiks ) nie ma już odwrotu albo chwała albo...dzwon !!!Odpoczynek łapie się dopiero przed rozjazdem tras ( Kill Bill , Rollecoster , Trasa EWSa i dwa inne szlaki w okolicy )
Potem kiedy wjedziesz na właściwy szlak Rollecostera zaczyna się zabawa : Banda lewo , prawo , dół , góra i to w ciągłym "piecu" - poranne śniadanie szaleje a Ty ciśniesz bo czujesz że to właśnie ta chwila i ten czasssss...
a że śniadanko dawno już opuściło bezpieczny rejon żołądka na samym dole Knurświny ochoczo ponownie napełniają brzucholce bo wiadomo : No Energy No Power !!!
Apropos Powera - Rano przyłapuję Sebę jak napycha się zdrową pożywką
:
Po kilku zjazdach załoga ma dość - W końcu jeden taki zjazd można porównać np.do wszystkich OS-ów z jednego dnia zawodów u Nas i to tylko w opcji dzidaaaa w dół - chciałoby się jeździć do porzygu ale fizycznie po prostu nie dajesz rady.A przeginanie kolejnych zjazdów nie jest już ani fajne ani bezpieczne - łatwo popełnić błąd i gryźć glebę![Dodgy Dodgy]()
Ostatni zjazd jednak to poezja sama w sobie a właściwie kwintesencja dnia lub też ostatni promień zachodzącego słonka- To maxymalnie długi zjazd ze szczytu aż do Calice Ligure a dalej już asfaltem ( za którym się stęskniliśmy wprost ) już do Finale - akurat coś dla łydy![Wink Wink]()
Zaczynamy jechać początkiem trasy Rollecoaster potem odbijamy na Kill Billa
( niesamowity szlak z dużą ilością jarów i przeciwległych stoków na które pędzisz w oszalałym tempie tak że świat zwęża się tylko do tej jednej ścieżki a ściskając gripy czujesz strukturę kierownicy aby utrzymać kurs i nie zaliczyć OTB lub po prostu nie wypaść z drogi )...Mijając po drodze kościółek Madonna della Guardia przebiega Ci szybko przez myśl : Że coś w tym musi być i hasło : Módl się za moje hamulce jest tu idealnie na miejscu !!!
Końcowy szlak pokrywa się z dawnym OS 5 który pamiętam z Super Enduro - niesamowite jary i bandy skalne , mini wąwozy przez które przeciskasz się w szalonym tempie - to coś do czego lubię powracać i czasem śni mi się po nocach.Na samym końcu jakby nie było tego "dobrego" wisienka na torcie czyli słynny rockgarden po którym z gracją kozicy należy ładnie i płynnie w odpowiednim tempie zjechać.Nie zawsze mi się to kiedyś udawało zwłaszcza w temacie gracji
jednak szkolenia z Totala dają efekty i dziś jadę po tych głazach jak sanki po torze.Za mną rzuca się trzon knurświńskiej kawalerii i.......płynnie pokonuje całą sekcję znając już właściwe linie przejazdu.
Suma sumarum zmęczeni ale szczęśliwi i w jednej całości wracamy do bazy gdzie na godzinę 20 piekielna kuchnia Totalkiczen przygotuje pyszną i energetyczną kolacyjkę czyli Pasta Party
+ odpowiedni napój energetyczny zapewniający dobre spalanie i ...obfite chrapanie nocami ![Wink Wink]()
![[Obrazek: 33544153842_3d5817e65a.jpg]]()
chrzzzz chrzzzz - no Masakra jakaś !!! Załoga chrapie ile wlezie a Ja nie mogę zmrużyć oka dopiero pół butli Frizante pomaga mi zdecydowanie paść w ramiona Morfeusza po czym rano słyszę że również dołączyłem do tego huru opętańców - Taka Sytuacja
C.D.N
http://www.totalbikes.pl/
http://hcc-components.com/pl/1336-2/
![[Obrazek: 33316430210_c64f92f82d.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2939/33316430210_c64f92f82d.jpg)
![[Obrazek: 33544160212_e0b0bdbd4e.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3940/33544160212_e0b0bdbd4e.jpg)
Tydzień w Finale znika jak ser długodojrzewający i szynka kiedy to podczas weekendu okoliczni farmerzy wystawiają na ryneczku swoje dobrodziejstwa i płody rolne - rach pach ciach i zmiana ekipy.Teraz nadciągnęła okryta wesołą sławą gromadka Knurświń ( Masko , Królik , Rudy , Seba , Guzi ) oraz Michał , Robert , Wojtek & Mumin.Ledwo co wyładowali graty z busa a już przebierali nogami co by jak najszybciej zacząć kręcić - Dżizassss co oni wciągali podczas podróży ???

Co było robić pod naporem chrumkająych zwierzy zaczęliśmy z korby kręcić w rejon Noly w kierunku Dh Men - Albo Grubo albo Wcale !!!
![[Obrazek: 33316428850_d02ebfbe03.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3681/33316428850_d02ebfbe03.jpg)
gdzie udało się trzasnąć kilka zacnych focisz :
![[Obrazek: 33571279331_7a4d44a3f1.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2834/33571279331_7a4d44a3f1.jpg)
![[Obrazek: 33571279941_5f0d104036.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2909/33571279941_5f0d104036.jpg)
Trasa Dh Men okryta mroczną sławą wymaga już odpowiedniego skilla oraz żelaznej łydy i mimo że nie jest jakaś strasznie długaśna to charakteryzuje się sporym nachyleniem , sypką nawierzchnią i stałym podłożem skalnym .Technicznie trudna ale dość widokowa i kończy zmagania EWSa bo publika może podziwiać co wyrabiają prosi tego świata mając ich na "talerzu widokowym" - teren jest odkryty i świetnie nadaje się do medialnych popisów.
![[Obrazek: 32857909564_14e0aecb95.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3700/32857909564_14e0aecb95.jpg)
Jeden srogi podjazd oraz równie srogi zjazd wypełniły nam cały dzionek , zmęczeni ale z bananem na ryjcu w końcu docieramy do Ryneczku w Finalborgio gdzie z miejsca rzucamy się na "gałę" czyli najlepsze w tej części Europy lody Gelato ( pyszotka powiadam Wam


![[Obrazek: 33571280941_0df7e7278f.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3931/33571280941_0df7e7278f.jpg)
Day 2
Jajecznica ze 100 jaj Gotowa !!! - ryczę z kuchni gdzie rzut oka wystarczy aby mieć 100 % pewności że wybuchła tam właśnie Supernowa

Chrupiące bagietki ze świeżym masełkiem oraz mozzarella z rucolą + cała reszta zdrowej żywności dopełniają całości i kiedy znad okolicy stołu słychać niewinne chrumkanie wygłodzonych Knurświń kucharz może chwilkę wreszcie złapać dech.
![[Obrazek: 33316428150_5d79788f83.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2808/33316428150_5d79788f83.jpg)
Na dziś w planie słynny Rolecoaster więc napełniamy brzuchy na maxa ( ku naszej zgubie ) odprawiamy poranne koncelebryja przy maszynach , pakujemy całą rumunię na Totalbusa i ruszamy przez Finale , serpentyny i doliny w kierunku szczytu.Rach pach ciach i po około 45 minutkach nasz Desant ląduje w miejscu startu skąd już z korby zaczynamy mozolnie kręcić na początek tegoż szlaku.
Odmawiamy zdrowaśki i ruszamy w ten pokręcony szlak z dużą ilością band ujemno dodatnich , nachyleniach oraz wzniesieniach takich że poranne obfite śniadanko niejednemu z nas dobija się do wrót

![[Obrazek: 33316430560_9630b9d034_o.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3946/33316430560_9630b9d034_o.jpg)
Początek trasy to istne łubu dubu : korzenie , Rtv i Agd , uskoki i małe dropy - istny poligon ęduro gdzie maszyny mogą wykazać się swoją skocznością i zwinnością.Łyda i skill ma tu znaczenie bo kiedy przekroczysz prędkość Warp-6 ( komiks ) nie ma już odwrotu albo chwała albo...dzwon !!!Odpoczynek łapie się dopiero przed rozjazdem tras ( Kill Bill , Rollecoster , Trasa EWSa i dwa inne szlaki w okolicy )
Potem kiedy wjedziesz na właściwy szlak Rollecostera zaczyna się zabawa : Banda lewo , prawo , dół , góra i to w ciągłym "piecu" - poranne śniadanie szaleje a Ty ciśniesz bo czujesz że to właśnie ta chwila i ten czasssss...
a że śniadanko dawno już opuściło bezpieczny rejon żołądka na samym dole Knurświny ochoczo ponownie napełniają brzucholce bo wiadomo : No Energy No Power !!!
![[Obrazek: 33544159452_25fe94a531.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2891/33544159452_25fe94a531.jpg)
Apropos Powera - Rano przyłapuję Sebę jak napycha się zdrową pożywką

![[Obrazek: 32878456164_cd134a9473.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3671/32878456164_cd134a9473.jpg)
Po kilku zjazdach załoga ma dość - W końcu jeden taki zjazd można porównać np.do wszystkich OS-ów z jednego dnia zawodów u Nas i to tylko w opcji dzidaaaa w dół - chciałoby się jeździć do porzygu ale fizycznie po prostu nie dajesz rady.A przeginanie kolejnych zjazdów nie jest już ani fajne ani bezpieczne - łatwo popełnić błąd i gryźć glebę

![[Obrazek: 33571278551_ed47a63dc9.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2877/33571278551_ed47a63dc9.jpg)
Ostatni zjazd jednak to poezja sama w sobie a właściwie kwintesencja dnia lub też ostatni promień zachodzącego słonka- To maxymalnie długi zjazd ze szczytu aż do Calice Ligure a dalej już asfaltem ( za którym się stęskniliśmy wprost ) już do Finale - akurat coś dla łydy

Zaczynamy jechać początkiem trasy Rollecoaster potem odbijamy na Kill Billa
( niesamowity szlak z dużą ilością jarów i przeciwległych stoków na które pędzisz w oszalałym tempie tak że świat zwęża się tylko do tej jednej ścieżki a ściskając gripy czujesz strukturę kierownicy aby utrzymać kurs i nie zaliczyć OTB lub po prostu nie wypaść z drogi )...Mijając po drodze kościółek Madonna della Guardia przebiega Ci szybko przez myśl : Że coś w tym musi być i hasło : Módl się za moje hamulce jest tu idealnie na miejscu !!!
![[Obrazek: 33544158842_5ede134e58.jpg]](http://c1.staticflickr.com/4/3715/33544158842_5ede134e58.jpg)
Końcowy szlak pokrywa się z dawnym OS 5 który pamiętam z Super Enduro - niesamowite jary i bandy skalne , mini wąwozy przez które przeciskasz się w szalonym tempie - to coś do czego lubię powracać i czasem śni mi się po nocach.Na samym końcu jakby nie było tego "dobrego" wisienka na torcie czyli słynny rockgarden po którym z gracją kozicy należy ładnie i płynnie w odpowiednim tempie zjechać.Nie zawsze mi się to kiedyś udawało zwłaszcza w temacie gracji

Suma sumarum zmęczeni ale szczęśliwi i w jednej całości wracamy do bazy gdzie na godzinę 20 piekielna kuchnia Totalkiczen przygotuje pyszną i energetyczną kolacyjkę czyli Pasta Party


![[Obrazek: 33544153842_3d5817e65a.jpg]](http://c1.staticflickr.com/3/2871/33544153842_3d5817e65a.jpg)
chrzzzz chrzzzz - no Masakra jakaś !!! Załoga chrapie ile wlezie a Ja nie mogę zmrużyć oka dopiero pół butli Frizante pomaga mi zdecydowanie paść w ramiona Morfeusza po czym rano słyszę że również dołączyłem do tego huru opętańców - Taka Sytuacja

C.D.N
http://www.totalbikes.pl/
http://hcc-components.com/pl/1336-2/